LUSTi

LUSTi

O marce

Marka LUSTi to czeski producent nart. Oficjalna nazwa firmy to GALUS Industries s.r.o. i znajduje się w małym karkonoskim miasteczku Žacléř niedaleko Śnieżki. Firma powstała w roku 1993. Wtedy większa część produkcji była sprzedawana za pośrednictwem austriackiego partnera odbiorcom z USA, Kanady, Japonii, Niemiec, Norwegii i Austrii.

Od roku 2000 firma zaczęła produkować na czeski rynek niewielkie ilości wysoce wydajnych nart zawodniczych sygnowanych marką LUSTi. W tym roku także zaczęto rozszerzać asortyment LUSTi o pozostałe kategorie nart i snowboardów. Głównym celem było za każdym razem zaoferować najwyższą jakość w jak najkorzystniejszej cenie.

Obecnie produkcja i sprzedaż marki LUSTi stanowi większość w całkowitej produkcji firmy GALUS Industries s.r.o. a oprócz tego firma pracuje nad rozwojem artykułów letnich takich jak: longboardy, kiteboardy i wakeboardy.

Klienci LUSTi nie kupują nart jedynie po to by mieli na czym zjeżdżać po stoku. Chcą naprawdę doświadczyć jazdy i kupują narty LUSTi nie ze względu na nobilitację społeczną ale ze względu na ich właściwości użytkowe, za które płacą adekwatną cenę. Wszyscy klienci w swoich nartach zawsze znajdą drewno. Wiedzą, że marka ktorą kupili opiera się na doświadczeniu i technologii z najwyższej zawodniczej półki. Mają też pewność, że narty LUSTi zapewnią im radość z jazdy, której tak pragną.

 

Historia LUSTi

Słowa właściciela i założyciela firmy pana Luštince:

Wszystko zaczęło się od snowboardu

"Urodziłem się i dorastałem w Zaclerzu, malym miasteczku w Karkonoszach, gdzie większość swojego wolnego czasu zimą spędzałem na wyciągu narciarskim i nartach. Chociaż nigdy nie brałem udziału w zawodach, jazda na nartach zawsze sprawiała mi frajdę i myślę, że jeżdżę dość dobrze.

 

Czas płynął, sporty zimowe ewoluowały i pojawil się snowboarding, a ponieważ chętnie próbuję nowych rzeczy bardzo zainteresowała mnie jazda na snowboardzie. W tamtych czasach nie było tak oczywiste, że klient idzie do sklepu kupić snowboard i wybiera spośród różnych dostępnych opcji. Ponieważ od zawsze mam zdolności manulane i mnóstwo rzeczy potrafię sobie zrobić sam, wpadłem na pomysł żeby spróbowac zrobić sobie swój pierwszy snowboard."

Trudne początki

"Zaclerz był górniczym miasteczkiem i było dla mnie oczywiste gdy musiałem podjąć decyzję o dalszym wyklształceniu, że również ja pójdę w tym kierunku. Skończyłem więc szkołę górniczą, kierunek naprawa maszyn i urządeń górniczych. Zakładałem, że całe życie spędzę w szybie. Jednakże ze względu na zmiany w gospodarce i utratę konkurencyjności do 31.12.1992 zakończono wydobycie. Jeszcze przez pół roku wszystko funkcjonowało ale co później?

W tym czasie budowałem dom, miałem żonę, dwuletnią córkę i kolejną córkę w drodze. Mniej więcej w tym właśnie czasie zrobiłem sobie swój pierwszy snowboard ale była to produkcja na zasadzie prób i błędów. Nigdy nie byłem w żadnej firmie, w której się produkuje narty lub snowboardy. Pierwsze produkty nie były doskonałe ale mimo to nagle o zrobienie snowboardu poprosił mnie znajomy, potem kolejny i tak pojawił się w mojej głowie pomysł żeby zacząć z tego żyć. Jakoś musiałem zatroszczyć się o rodzinę, a najgorsze było to, że nikt nigdzie nie czekał na mnie i moje nowe snowboardy.

Początki były bardzo ciężkie. Nie miałem pojęcia o maszynach, na których się robi snowaboardy czy narty. Na szczęście mam zmysł techniczny i umiejętności manualne więc sam sobie robiłem maszyny do produkcji nart i sam dochodziłem do tego jak produkować narty i snowboardy. Dziś to wszystko wydaje się proste ale wierzcie, że zrobienie formy do nart czy snowboardu gdy się jej nigdy w życiu nie widziało nie jest takie łatwe.

Wszystko robiłem ręcznie. Zaczynałem od tego, że rysowałem narty lub snowboard na blasze, potem wycinałem piłką i dopracowywałem formę. Nie miałem wogóle pojęcia o tym czy narty rzeczywiście robi się w takich formach. Poza tym miałem na początku bardzo mało pieniędzy a musiałem robić również maszyny. Jestem ślusarzem, umiem spawać ale jak zrobić taki spaw, który nie wiadomo jak ma wyglądać? Naszczęście okazało się, że maszyny które stworzyłem działały bardzo sprawnie. "

Ostatnia nadzieja

"Na początku miałem wspólnika, który po kilku niepowodzeniach zniknął a mi pozostały jedynie długi w banku. Później jeszcze pojawił się klient, który zamówił większą partię snowboardów i ją odebrał ale nie zapłacił. Gdy już byłem całkiem na dnie i naprawdę nie wiedziałem co dalej, faxem przyszło zamówienie od austriackiej firmy na sto snowboardów.

Mieliśmy się spotkać w jakimś hotelu o 11 wieczorem Wziąłem ostatnie pieniądze jaki miałem, tlumacza i wyruszyliśmy. Czekaliśmy w umówionym miejscu do godziny 1 w nocy, ale nikt się nie pojawił. Postanowiliśmy więc wrócić do domu, a ja straciłem ostatnie resztki nadzieji. W drodze na parking zobaczyliśmy jakiegoś człowieka, który wchodzi do hotelu. To był ten na którego czekaliśmy i domówiliśmy szczegóły zamówienia na sto snowboardów.

Jechałem do domu z myślą o tym, że w końcu pojawiło się światełko w tunelu. Jednakże długi, które miałem były spore a do tego za co kupić materiał do produkcji snowboardów? Poszedłem zatem znow do banku prosić o kolejny kredyt. Najpierw myśleli, że to żarty ale dla mnie to była ostatnia szansa. Wyjaśniłem im więc, że jeśli mi po raz kolejny pożyczą pieniądze jest szansa, że spłacę długi, jeśli nie to prawdopodobnie ich nie spłacę, bo tych pieniędzy po prostu nie mam.

Ostatecznie dogadaliśmy się i dostałem kolejny kredyt. Zrealizowaliśmy zamówienie dla autriackiej firmy, a nawet zaczęliśmy dla nich regularną produkcję. W ciągu kilku lat spłaciłem długi i moglem zacząć mysleć o dalszym rowozju firmy."

Budowa nowej hali i pierwsze narty marki LUSTi

"Nasze działania miały powodzenie dlatego w roku 2000 zdecydowalismy się posatwić obecną hale produkcyjną i zaczęły powstawać nasze pierwsze narty. Były to narty bez jakiegokolwiek designu, logo czy marki, po prostu jednobarwne, gołe narty. Wyróżniały się na stoku i wzbudzaly spore zainteresowanie. Ponieważ posiadaczami byli przeważnie moi znajomi , nikt nie nazywał ich inaczej jak "Lusztowki" od mojego nazwiska. Od tego był już krok do obecenj nazwy LUSTi. Dzięki Filipowi Markowi stałem się w owym czasie dość popularny ponieważ jego córka brała udział w zawodach, a on chciał żeby jechala na czeskich nartach. Co więcej moje córki również zaangażowały się w jazdę zawodową, dlaczego więc nie miały jeździć na moich nartach..?

Zawsze chciałem robić najlepszej jakości narty i sprzedawać je w jak atrakcyjniejszej cenie. Produkowałem wtedy klasyczne narty o konstrukcji warstwowej czyli takie jaką miały i mają zawodnicze narty światowych marek, co znaczy, że tam gdzie powinno byc drewno jest drewno, a tam gdzie ma być titanal jest titanal, narty nie muszą być pstrokate, nie potrzebują żadnych bezsensownych ozdób, które mają znaczenie tylko marketingowe. Wybrana przeze mnie droga okazała się słuszna. W tym czasie bowiem narty mało znanych marek kupowali przede wszystkim najlepsi narciarze ze względu na ich wlaściwości jezdne, a to była najlepsza forma reklamy. W nawale pracy wynikającej z poszerzania oferty nie było czasu na marketing a naszą najlepszą reklamą okazała się satysfakcja klientów, którzy informacje o nowej marce propagowali między innymi narciarzami na stoku."

Nowa twarz LUSTi

"Od roku 2013 współpracujemy z designerem, który dał nartom nowy wizerunek. Chodzi przede wszystkim o ujednolicenie stylu, kolorów i pisma, które mają symbolizować wigor, czystość, prostotę i nowoczesny styl.

Cała kolekcja jest bardzo ujednolicona a narty LUSTi mozna poznac na pierwszy rzut oka. Obecnie produkcja roczna LUSTi to około 6000 par nart. Produkcja koncentruje się głównie na nartach zjazdowych ale oferta jest bardzo szeroka i znajdziecie w niej wszystkie możliwe typy nart, łącznie z nartami spełniającymi normy FIS. Produkujemy również wysokiej jakości snowboardy, zarówno freestylowe jak i zawodnicze slalomówki. Ponad to znajdziecie w ofercie freestylowe narty a od niedawna również zawodnicze narty skialpowe"

Co dalej?

"Obecnie poświęcamy uwagę również produkcji letniego asortymentu czyli longboardów, wakeboardów czy kitów. Oczywiście stale poszerzamy i udoskonalamy asortyment nart i snowboardów. Nowe maszyny umożliwiają nam udoskonalanie produktów."

 

Dlaczego zatem wybrać LUSTi?

 

1. Stosunek cena - wydajność

Chyba najważniejszą dewizą marki LUSTi jest wyjątkowa jakość w rozsądnej cenie.

Jeśli porónamy produkty LUSTi z konkurencyjnymi zauważymy, że LUSTi w większości przy tej samej cenie oferuje wyższą jakość, zarówno jeśli chodzi o użyte materiały oraz właściwości jezdne. Dzięki wsparciu rodzimej produkcji stosunek ceny do wydajności jest szczególnie korzystny dla czeskich klientów.

2. Właściwości jezdne są priorytetem.

Głównym kryterium nart LUSTi jest ich funkcjonalność.

Oczywiście staramy się żeby narty dobrze wyglądały ale na pierwszym miejscu są zawsze właściwości jezdne. Dlatego na nartach LUSTi nie znajdziecie specjalnie kształtowanej powierzchni narty, plastikowych elementów, czipów elektronicznych ani żadnych innych gadżetów, które nie poprawiają właściwości jezdnych a służą jedynie do mamienia klienta w twardym środowisku konkurencji. LUSTi daje wysokiej jakości produkt bez bajerowania klienta.

3. Jakość produkcji

Narty sa produkowane małymi seriami z wysokim udziałem pracy ręcznej.

Każdy produkt zanim opuści fabrykę jest dokładnie kontrolowany pod kątem jakości. Wszystkie modele mają wysokiej jakości drewniany rdzeń łącznie z modelami dziecięcymi. Wszystkie narty mają zatem rdzeń w całości z drewna nie tylko w części. LUSTi używa przy produkcji sprawdzone technologie i klasyczną konstrukcję, która do tej pory nie zawiodła. Wszystkie modele nart były przetestowane i ich jakosć jest gwarantowana. Ponad to narty testują nie tylko rekreacyjni narciarze ale rownież profesjonaliści, sportowcy i reprezentanci.

4. Stała cena

W LUSTi nie czekajcie na żadne wyprzedaże ani rabaty. Produkty możecie kupić o każdej porze roku w takiej samej cenie. Nauczyliśmy się elastycznie reagować na potrzeby rynku, dzięki czemu przez cały rok możemy utrzymać niższą marżę niż pozostali producenci.

Dodatkowo produkcja w małych seriach również umożliwia elastyczne reagowanie na sytuację rynkową. Jeśli zachodzi taka potrzeba jeteśmy w stanie doprodukować konkretny produkt – to znaczy, że na stanie zostaje jedynie minimalna ilość towaru i nie ma potrzeby wyprzedawać go po sezonie. Dla klienta znaczy to, że produkty LUSTi można kupić o każdej porze roku nie czekając na rabaty. Ten system sprzedaży umożliwia narzucanie niższych marży niż pozostali producenci.

5. Serwis

Produkty LUSTi są objęte ponadstandardowym serwisem gwarancyjnym i pogwarancyjnym.

Jeśli pojawi się jakikolwiek problem z produktem, staramy się go rozwiązać indywidualnie tak aby klient był maksymalnie zadowolony. Ewentualne naprawy nart są przeprowadzane bezpośrednio w fabryce, co jest gwarancją, że narty naprawione w LUSTi są tak samo dobrej jakości jak te świeżo wyprodukowane.

6. Marketing

W porównaniu z innymi (wielkimi ) markami mniej inwestujemy w marketing.

W dobie obecnej bez reklamy nie obejdzie się żadna firma. Nakłady finansowe na reklamę niestety zawsze trzeba wliczyć do ceny produktów ale LUSTi stara się te pieniądze wydać jak najbardziej celowo. Częścią marketingu jest też wspieranie amatorskich i porfesjonalnych sportowców i klubów narciarskich.

7. Możliwość przetestowania

Narty trzeba wypróbować, poczuć, doświadczyć jazdy na nich. To podobnie jak z butami, nie kupujecie ich jedynie na podstawie podanego numeru czy koloru sznurówek. Dlatego LUSTi organizuje mnóstwo akcji testowych i umożliwia wypożyczenie nart.

Partnerzy LUSTi również organizują w trakcie zimy akcje testowe, podczas których narciarze mogą samodzielnie wypróbować narty LUSTi. Narty LUSTi można również wypożyczyć za niewielką opłatą pokrywającą nakłady na transport i serwis. Tylko narciarz tak naprawdę wie, jakie narty są dla niego odpowiednie, a w interesie LUSTI leży żeby produkt w pełni zaspokoił oczekiwania użytkownika.

 

Ta strona używa plików cookies

Niektóre są niezbędne do funkcjonowania strony, inne używamy do oceny statystycznej, do celów marketingowych lub są to pliki cookies stron trzecich. Zgoda na wykorzystywanie plików cookies innych niż niezbędne do funkcjonowania strony jest dobrowolna. Kliknięcie przycisku „Zgadzam się!” aktywuje wszystkie pliki cookies. W każdej chwili możesz zmienić wybór opcjonalnych kategorii plików cookies w Edytować ustawienia. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityka prywatności.

Edytować ustawienia